Wspomniana taca jest wykonana z metalu i pomalowana na oliwkowy kolor, co zaoszczedzi mi czynnosci malowania, jest rowniez dobrej jakosci, reklamuje oliwe z oliwek i zostala wykonana we Wloszech. Trawa na talerzach ma podobny odcien wiec nie musze tlumaczyc jak ten nabytek mnie ucieszyl.
Praca posuwa sie powoli do przodu, choc musze przyznac, ze talerzyki sa dosc grube i trudno sie tna. Bedzie mnie to kosztowalo troche wiecej czasu jak zwykle ale chcialabym zeby moj trud przyniosl spodziewany efekt.
Pociete talerze z zachowaniem glownego obrazka, nie wiem jeszcze jak rozmieszcze oba talerzyki, czy obok siebie, na ukos czy w rogach.Potrzebne sa proby i wybor najlepszej
Decyzja podjeta, obydwa kogutki beda obok siebie. Taca rodzi sie w bolach, gruba porcelana przysparza trudnosci ale to nauczka na przyszlosc. Wyglad przed cementowaniem:
a oto wyglad ostateczny tacy:
taca moze sluzyc jako obrazek na sciane, jezeli tylko znajde wlasciwego entuzjaste artu typu "pique assiette"
inna taca, wykonana ta sama metoda 3 lata temu: