Obserwatorzy

czwartek, 22 maja 2014

Niekonwencjonalne karmniki dla ptaszkow:poleczka, swiecznik, klatka

Pomyslalam sobie, ze poleczka moze otrzymac kilka filizanek, ktore nabylam "za grosik" w sklepie z uzywanymi rzeczami i przykleilam je niezastapionym silikonem. Brzegi ozdobilam malymi, porcelanowymi ptaszkami, ktore rowniez "przyfrunely" do mego domu wczesniej.



filizanki przyklejone silikonem schna na miekkiej kanapie w pozycji pionowej, gdyz ukosna budowa polki utrudnia ulokowanie jej w innym miejscu


Add caption



























wszystkie filizanki wypelnilam ziarnem dla dzikich ptakow, u dolu , na wieszakach polki wisza dwa dzwonki prasowanego ziarna i kuchnia- karmnik gotowa! Obiecuje zdjecie z ptaszkami!

Kochani, ptaszki przylatuja pojedynczo, widocznie "testuja" nowy karmnik, troszke trzeba poczekac na zdjecia, bo bardzo trudno je "zlapac".


















Ptaszkow przybywa  coraz wiecej, wnosza radosc i ozywiaja nasz maly ogrodek.

















 panosza sie w filizankach szukajac smakolykow

Innym pomyslem moze byc przystosowanie swiecznika jako karmnika dla ptaszkow.. Swieczniki wiszace nadaja sie do tego celu wspaniale, ponadto uwazam, ze wcale nie sa bezpieczne. Dlatego widzac w sklepie z rzeczmi uzywanymi swiecznik wiszacy, zaraz postanowilam zmienic jego przeznaczenie. Zaopatrzylam sie rowniez w dwa kubeczki, silikon oraz cazki do obciecia szpikulcow na swieczki:














wyrwalam cazkami szpikulce i nalozylam na dno kazdej miseczki gruba warstwe silikonu:















przykleilam miseczki do spodkow na swieczki i obciazylam kamieniami.Projekt szybki w wyk
onaniu a napewno przyniesie nam radosc z przybycia ptaszkow, ktore swiergotem podziekuja za dokarmianie.

















A oto nasz swiecznik- karmnik, juz sobie wyobrazam jak slodko beda wygladaly ptaszki tam zagladajace.Lubie rowniez male miseczki z obrazkiem ptaszka, jakby wyprodukowane specjalnie dla mnie!
















Swiecznik- karmnik zainstalowalam na stale u moich wnusiow, wisi sobie na drzewie i czeka na konsumentow:
















obiecano mi przeslac zdjecie z ptaszkami



mamy nieproszonych gosci!






















Nastepnym niekonwecjonalnym karmnikiem bedzie klatka , ktora raczej zostala zrobiona jako element dekoracyjny a nie po to, zeby trzymac w niej ptaki. Klatke kupilam w sklepie z rzeczami uzywanymi za tzw grosik i zaraz pomyslalam, zeby zmienic jej pierwotne przeznaczenie.


klatke musialam nareperowac, miala zlamany jeden z pretow, oraz usunelam wiekszosc frontowych, nastepnie przystosowalam mala tacke do dna klatki, z mysla o przyklejeniu do niej filizanek:




























filizanki przyleilam silikonem i obciazylam kamieniami, aby dobrze wyschly















a oto moja klatka w ogrodku, swietnie sie prezentuje!

















teraz tyko czekamy na ptaszki
















ptaszki grzecznie czekaja w kolejce















odwazniejsze przylatuja, pomimo mojej obecnosci















teraz juz ignoruja mnie kompletnie















swiergot wypelnia moj mini-ogrodek!










































































































































































































3 komentarze:

  1. Zadziwiasz coraz bardziej, szkoda, że nie umiem się zmobilizować ;)

    Izolda

    OdpowiedzUsuń
  2. dziekuje bardzo, czasem proste projekty ciesza, szczegolnie, gdy sa uzyteczne

    OdpowiedzUsuń
  3. Zadziwiasz pomysłami, śliczne i bardzo mi się podobają. Pozdrawiam Renatko bardzo serdecznie.

    OdpowiedzUsuń