Obserwatorzy

czwartek, 13 grudnia 2012

Poduszeczki do igiel cz.1

Czas zrobic cos z naszym kardynalem, bo Swieta tuz, tuz.Bardzo prostym i tanim prezentem bedzie poduszeczka do igiel, ktora mozemy obdarowac babcie, mame, lub przyjaciolke, specjalnie osobe, ktora szyje.
Moj projekt sklada sie z dwoch czesci: poduszeczki i ptaszka, ktory spelnia zadanie milej dekoracji.Postanowilam zaczac od tej przyjemniejszej czesci: ptaszka, w tym wypadku kardynala szkarlatnego.

 Pierwsza czynnoscia bylo wykonanie prostego szablonu z dekturki. Chce zrobic pare ptaszkow, wiec beda mniej wiecej jednakowe








Nastepnie wycielam trzy ptaszki, trzy czerwone jeden kremowy.Kazdy ptaszek jest podwojny.






Teraz ptaszka nalezy bardzo ciasno zszyc, zostawiajac czesc niezszyta na spodzie i przewrocic na druga strone.Nastepnie wypchac .Tu mozna uzyc wszystko, co mamy pod reka, lacznie z wata, ja uzylam specjana "welne"do zabawek.





Wypychamy bardzo ciasno, zeby ptaszek byl grubiutki, az trudno uwierzyc ile moze sie zmiescic do tego malego cialka.






Nastepnie zaszywamy otwor na spodzie ptaszka.






Tak wygladaja moje trzy ptaszki, ktorym postanowilam dodac male akcesoria, ale to wedlug uznania





skrzydelka dla moich kardynalow







ptaszki otrzymaly dziobki, oczki z koralikow/moga byc z guzikow/, a kremowy ma czerwona czapeczke, bedzie Mikolajem!






A oto moje kardynalki, ktore sa same w sobie sliczne i moga, po zamocowaniu malego uchwytu byc ozdoba na choinke.Te jednak maja wazniejsze zadanie:beda ozdoba poduszeczki do igiel, ktorej wykonanie omowie w nastepnej czesci.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz